wtorek, 21 czerwca 2016

Naturalnie z pudełka - czy warto? Opinia po 6 miesiącach subskrypcji.

Cześć :)

Zapraszam Was na wpis z podsumowaniem 6 miesięcznej subskrypcji Naturalnie z pudełka. 



W ramach przypomnienia: Każde pudełko to min. 4. pełnowymiarowe  naturalne kosmetyki, zawartość pudełka to niespodzianka. Pudełko można zamówić na stronie naturalniezpudelka.pl, koszt jednorazowy to 89 zł.


styczniowej edycji boxa znalazły się 4 produkty pełnowymiarowe: szampon do włosów Organic Shop, odżywczy krem do twarzy na noc Eubiona, ałun Organique oraz maska do twarzy GoCranberry. Dodatkowo dołączone były 3 próbki kremów oraz próbka płyn do mycia naczyń. Po zobaczeniu tych produktów stwierdziłam że jest fajnie, różnorodnie i chce następne pudełko. Do tej pory użyłam 3 produktów i jak na razie to spodobał mi się tylko jeden, trochę słabo. Mimo tego ocenię to pudełko jako dobre.

 Lutowa edycja boxa to był prawdziwy hit! W pudełku znalazły się takie kosmetyki jak: peeling do ciała Organique (genialny), olejek do ciała Nacomi, płyn do demakijażu Phytocode (u mnie się nie sprawdził ale wiele osób go zachwalało), półkula kąpielowa Ministerstwo dobrego mydła (cudo!) oraz maska do włosów FitoKosmetik (świetne działanie) wraz z próbką peelingu lub kremu do twarzy Orientana. Więcej takich edycji poproszę! <3

Pierwsza myśl po zobaczeniu marcowej edycji pudełka to 'tylko tyle?'. Balsam pod prysznic Nature Moi, tonik Vianek (niby okej ale tyłka nie urywa), masło Mokosh, maseczki do twarzy Luvos (sama bym ich nie kupiła, posiadają w składzie Alcohol) oraz 3 próbki. Jak oceniam tą edycję? Średnio.


 Kwietniową edycję oceniam jako dobrą w kierunku średniej, znajdowały się w niej: pasta do zębów Ecodenta (fajny produkt), krem do rąk BioPha (całkiem okej), mleczko oczyszczające Saisona (ujdzie),masełko do ust Honey Therapy oraz próbki produktów do higieny intymnej i próbka produktu marki Bentley Organic.



Majowa edycja zawiera 4 produkty w tym jeden który zaliczyć można bardziej do kolorówki. W skład pudełka wchodzi mgiełka utrwalająca makijaż Lily Lolo (ciekawy produkt ale ja go raczej nie potrzebuję)  szampon EO Labolatorie (szamponu używać musi każdy a produkty tej marki mnie ciekawią więc super), mydełko naturalne Pure Soap (które utrwaliło mnie w przekonaniu że nie lubię mydeł w kostce) oraz krem pod oczy NeoBio. W poście z przeglądem tego pudełka napisałam że jest to świetna edycja jednak teraz zmieniłam zdanie i oceniam ją jako poprostu dobrą.


Czerwcową edycję boxa oceniam jako dobrą, w kierunku bardzo dobrej. W pudełku znalazł się peeling do stóp Baniaa Agafii, hydrolat różany Mokosh, odżywkę do włosów Margarita Ekologiska, korektor pod oczy Pixie Cosmetics i próbkę kremu do twarzy ze śluzem ślimaka.


Pudełka są świetnym sposobem na poznanie nowych marek. Gdyby nie to pudełko to na 99% nie dowiedziałabym się o istnieniu Eubiona, Phytocode, Ministerstwo Dobrego Mydła, Nature Moi, Luvos, Saisona, Honey Therapy, Pure Soap, Margarita Ekologiska. Jest to również dobry wybór dla osoby która chciałaby rozpocząć naturalną pielęgnację, nie trzeba za bardzo się wczytywać w składy kosmetyków ani tracić czas na ich poszukiwania, Naturalnie z pudełka podstawia nam te produkty na tacy (czy też raczej w pudełku ;)). Pudełko jest też świetnym wyborem na prezent dla kogoś lub dla siebie.  W porównaniu z innymi pudełkami może ono się wydawać nieco drogie (89 zł).

Tuż po otrzymaniu szóstego pudełka zamówiłam machinalnie siódme mimo że tego nie planowałam. Czy będę nadal je kupowała? Jeszcze nie wiem, mam spore zapasy niektórych kosmetyków i chciałabym się z nich trochę wygrzebać. Będę śledziła funpage Naturalnie z pudełka i jeśli jakaś zapowiedź kolejnej edycji mnie zaciekawi, to jak najbardziej kupię pudełko. :)

Cammy.

21 komentarzy:

  1. Cudowne są te pudełeczka! Chętnie bym za subskrybowała :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajne są te pudełeczka, cena niestety wyższa niż innych, ale te naturalne produkty niestety zazwyczaj są droższe :(

    OdpowiedzUsuń
  3. Pudełko nie jest drogie, tylko ja się zawsze obawiam, że nie dostanę tego co chce. Jakoś wolę sama dobierać sobie kosmetyki.

    OdpowiedzUsuń
  4. Dobra cena :) i faktycznie idealny sposób na poznawanie nowych marek :)
    tak można znaleźć fajne perełki :)
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Przyznam, że to ciekawe pudełko, choć nigdy nie kupiłam boxa "w ciemno". Raczej skłaniałabym się ku joyboxom, w których można wybrać część produktów ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Zawartość czerwcowa naprawdę ciekawa, podobnie jak pozostałe :D Moim zdaniem jedno z lepszych pudełek, bo bardziej trafia w mój gust z tymi naturalnymi kosmetykami ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Lutowe rzeczywiście rządzi :D Ogólnie powiem tak... dupki nie urywa ale jest dobrze. Ja kupuję na razie tylko ChillBox :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ciekawe są te pudełka, patrząc na całość to czerwcowa edycja wypadła najlepiej :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Najlepsze pudełko było w lutym :) Bardzo podoba mi się również edycja majowa :) Nie ma szału ale faktycznie można poznać dużo nowych marek :)

    OdpowiedzUsuń
  10. też chciałabym wygrzebać się ze swoich zapasów...

    OdpowiedzUsuń
  11. Wszystkie pudełka cudowne jak dla mnie i z chęcią bym takie przygarnęła :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Świetne podsumowanie :) Muszę przyznać, że Naturalne z pudełka to w tej chwili jedyny box na rynku, który uważam za wart uwagi - reszta totalnie zeszła na psy :/ Sama co prawda na zakup raczej się nie skuszę, bo w tej kwocie wolę kupić kosmetyk, którego akurat naprawdę potrzebuję, ale gdyby mnie ktoś obdarował takim boxem, to na pewno byłabym zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Bardzo fajne zawartości poszczególnych edycji. Bardzo lubię kosmetyki naturalne, a mimo to większości firm również nie znam. Myślę, że jak tylko uszczuplę swoje zapasy to rówież się na nie skuszę.

    OdpowiedzUsuń
  14. Zastanawiam się nad tymi pudełkami, bo ich zawartość jest fajna. Jednak nie chcę zgromadzić za dużo kosmetyków i na razie nie kupuję żadnych boxów.

    OdpowiedzUsuń
  15. Jak dla mnie to jedno z najciekawszych pudełek, ale jest niestety troszkę za drogie jak dla mnie ostatnio :( No i w PrettyBox też dużo naturalnej pielęgnacji, a jest jednak taniej.

    OdpowiedzUsuń
  16. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  17. Każde z nich, jak dla mnie ma w sobie to coś. Fajne pudełeczka, z ciekawą zawartością :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Lutowa i Majowa edycja jak dla mnie najlepsze :))

    OdpowiedzUsuń