Ekologiczny hydrolat z róży białej to produkt który wybrałam do testów dzięki uprzejmości firmy Mazidła. Hydrolat pochodzi z ekologicznej uprawy producent z Bułgarii. Wg informacji producenta hydrolat z róży białej posiada działanie m.in.: antyseptyczne, antybakteryjne wzmacniające wobec naczynek krwionośnych, antyoksydacyjne oraz regenerujące, ponadto wygładza, matuje, oczyszcza i ożywia.
Hydrolat z róży białej dostępny jest w 4 pojemnościach: 50, 100, 150 i 500 ml, kosztuje od 6,20 zł na stronie mazidla.com. Produkt otrzymujemy w ciemnym, szklanym opakowaniu, wyglądem przypomina ono produkt apteczny np. syrop. Posiada piękny różany zapach który nie jest zbyt nachalny. Należy przechowywać go w lodówce.
Hydrolat jako tonik.
Produkt świetnie nadaje się do stosowania pomiędzy umyciem twarzy a nałożeniem kremu. Jeśli przechowujemy go w lodówce cudownie będzie chłodził cerę - idealny dla cer podrażnionych i wymagających ukojenia a także na letnie upały. Na moją skórę działa kojąco, wykazuje delikatne działanie regenerujące.
Hydrolat jako maseczka.
Hydrolat dodawałam również do maseczek z glinką, jednak w ten sposób produktu ubywa nam bardzo szybko. W tej roli sprawdza się bardzo dobrze, dzięki niemu działanie maseczki jest wzmocnione. Można również wykorzystać go do tonikowej maseczki (płachtę do maseczek nasączamy tonikiem i pozostawiamy na twarzy na 5-10 min)
Hydrolat z róży białej to produkt do którego z pewnością powrócę - w szczególności jako dodatek do maseczek, nie wykluczam dalszego stosowania go jako tonik. Tani, naturalny i działa.
Cammy.
Świetny hydrolat. U mnie też by się pewnie sprawdził.
OdpowiedzUsuńUwielbiam hydrolaty ale muszę przyznać, że o takim pierwszy raz słyszę :)
OdpowiedzUsuńCzęsto sięgam po taki hydrolat do glinek :-)
OdpowiedzUsuńHydrolatu z róży białej nie miałam nigdy okazji używać :)
OdpowiedzUsuńhydrolatu różanego jeszcze nie używałam, ale woda różana marzy mi się od dawna ;)
OdpowiedzUsuńMam i bardzo się z nim polubiłam :)
OdpowiedzUsuńBardzo mnie zaciekawił ten produkt! Moja skóra bardzo lubi hydrolat różany i wszelkiej maści kosmetyki na jego bazie, więc myślę, że i to cudo mogłoby się u mnie sprawdzić :) No i ciekawa jestem czy czuć jakąś różnicę między hydrolatem z róży białej a damascena :)
OdpowiedzUsuńZ róży białej jeszcze nie miałem hmm
OdpowiedzUsuńChętnie bym sprawdziła go w wersji jako tonik :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Nie miałam okazji stosować hydrolatu, ale z chęcią wypróbowałabym go jako tonik :)
OdpowiedzUsuń