czwartek, 9 czerwca 2016

Mazidla, Ekologiczny hydrolat z róży białej

Hydrolat powstaje poprzez destylację roślin z parą wodną, można określić go jak produkt uboczny procesu uzyskiwania olejków eterycznych. PH hydrolatów jest zbliżone do PH naszej skóry co sprawia że świetnie nadają się w roli toniku. Hydrolat to nie tylko tonik, można go stosować jako baza lub dodatek do kremów, balsamów, maseczek, sprayów do włosów itp.


Ekologiczny hydrolat z róży białej to produkt który wybrałam do testów dzięki uprzejmości firmy Mazidła. Hydrolat pochodzi z ekologicznej uprawy producent z Bułgarii. Wg informacji producenta hydrolat z róży białej posiada działanie m.in.: antyseptyczne, antybakteryjne wzmacniające wobec naczynek krwionośnych, antyoksydacyjne oraz regenerujące, ponadto wygładza, matuje, oczyszcza i ożywia.


Hydrolat z róży białej dostępny jest w 4 pojemnościach: 50, 100, 150 i 500 ml, kosztuje od 6,20 zł na stronie mazidla.com. Produkt otrzymujemy w ciemnym, szklanym opakowaniu, wyglądem przypomina ono produkt apteczny np. syrop. Posiada piękny różany zapach który nie jest zbyt nachalny.  Należy przechowywać go w lodówce.

Hydrolat jako tonik.
Produkt świetnie nadaje się do stosowania pomiędzy umyciem twarzy a nałożeniem kremu. Jeśli przechowujemy go w lodówce cudownie będzie chłodził cerę - idealny dla cer podrażnionych i wymagających ukojenia a także na letnie upały. Na moją skórę działa kojąco, wykazuje delikatne działanie regenerujące.

Hydrolat jako maseczka.
Hydrolat dodawałam również do maseczek z glinką, jednak w ten sposób produktu ubywa nam bardzo szybko. W tej roli sprawdza się bardzo dobrze, dzięki niemu działanie maseczki jest wzmocnione. Można również wykorzystać go do tonikowej maseczki (płachtę do maseczek nasączamy tonikiem i pozostawiamy na twarzy na 5-10 min)


Hydrolat z róży białej to produkt do którego z pewnością powrócę - w szczególności jako dodatek do maseczek, nie wykluczam dalszego stosowania go jako tonik. Tani, naturalny i działa.

Cammy.

10 komentarzy:

  1. Świetny hydrolat. U mnie też by się pewnie sprawdził.

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam hydrolaty ale muszę przyznać, że o takim pierwszy raz słyszę :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Często sięgam po taki hydrolat do glinek :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Hydrolatu z róży białej nie miałam nigdy okazji używać :)

    OdpowiedzUsuń
  5. hydrolatu różanego jeszcze nie używałam, ale woda różana marzy mi się od dawna ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Mam i bardzo się z nim polubiłam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo mnie zaciekawił ten produkt! Moja skóra bardzo lubi hydrolat różany i wszelkiej maści kosmetyki na jego bazie, więc myślę, że i to cudo mogłoby się u mnie sprawdzić :) No i ciekawa jestem czy czuć jakąś różnicę między hydrolatem z róży białej a damascena :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Z róży białej jeszcze nie miałem hmm

    OdpowiedzUsuń
  9. Chętnie bym sprawdziła go w wersji jako tonik :)
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie miałam okazji stosować hydrolatu, ale z chęcią wypróbowałabym go jako tonik :)

    OdpowiedzUsuń