wtorek, 21 marca 2017

Pielęgnacja twarzy krok 1: oczyszczanie

Uważam, że podstawą pielęgnacji cery jest jej oczyszczanie. Nie tylko pozbywamy się zanieczyszczeń ale też przygotowujemy cerę na dalsze etapy pielęgnacji - na zanieczyszczonej cerę składniki kremu nie będą się tak dobrze wchłaniały. Oczyszczanie to bardzo istotna kwestia, w szczególności w przypadku cery skłonnej do zanieczyszczeń, trądzikowej. Powinno składać się z kilku kroków - przetarcie twarzy płynem micelarnym absolutnie nie jest wystarczające.


Jeśli na co dzień (lub danego dnia) mamy makijaż, pierwszą czynnością będzie zmycie go. Do tego celu możemy zastosować płyn micelarny, (dwufazowy) płyn do demakijażu lub olej/olejek myjący.  Jest to tylko powierzchowne oczyszczenie więc absolutnie nie możemy na tym poprzestać. Etap ten wykonujemy jedynie wieczorem, rano nie jest konieczny.


Drugi krok to oczyszczenie właściwe. Do tego celu posłużyć może nam wiele produktów w różnych kombinacjach np. olejek myjący, metoda ocm, żel lub pianka do mycia twarzy, delikatna eulsja a nawet oczyszczanie glinką. Wg. koreańskiej metody pielęgnacji ten etap warto rozłożyć na dwie części: umycie twarzy olejem a następnie żelem.



Osobiście oczyszczanie olejkiem myjącym a następnie żelem wykonywałam tylko wieczorem, rano w zupełności wystarczy sam żel. Do tego etapu można dodatkowo włączyć różne pomoce np. gąbkę konjac.


Ostatnim etapem oczyszczania jest tonizowanie. Można użyć gotowego toniku lub posłużyć się wybranym hydrolatem. Ten etap jest niezwykle istotny ponieważ pozwala przywrócić cerze jej naturalne ph.



Jakie oczyszczanie u mnie sprawdza się najlepiej?
Jako pierwszy produkt wybieram płyn micelarny, najbardziej lubię markę Biolaven oraz Vianek (z niebieskiej serii). Kolejny krok to olejek myjący z Biochemii Urody a następnie umycie twarzy żelem - obecnie stosuję żel marki Vianek z serii normalizującej w połącznieu z gąbką konjac, dobrze sprawdzały się u mnie także obie wersje żelu Sylveco. Jako tonik lubię stosować gotowe toniki np. tonik Sylveco a czasem zamieniam je na hydrolaty np. hydrolat oczarowy, hydrolat z róży białej, hydrolat z zielonej herbaty.

8 komentarzy:

  1. U mnie najlepiej sprawdza się Koreańska pielęgnacja ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Olejek do demakijażu z Biochemii Urody i żel tymiankowy z Sylveco to moi ulubieńcy :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. żel tymiankowy Sylveco jest na razie moim ulubionym zelem do mycia twarzy, mimo, ze poczatkowo myslalam, ze zapach tymianku bedzie dla mnie nie do przejscia.

    OdpowiedzUsuń
  4. Przy mojej suchej cerze najlepiej sprawdza się metoda OCM ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja też dbam o to, aby moja skóra twarzy była dobrze oczyszczona, wtedy mniejsza szansa na zaskórniki czy jakiekolwiek inne wypryski. ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. U mnie wygląda to tak samo - micel, olejek myjący, żel i hydrolat :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Zgadzam się całkowicie z takim planem pielęgnacji twarzy.

    OdpowiedzUsuń